
Wirowanie, taniec, walki... różnorodność aktywności jest ogromna. Niezależnie od tego, co się wybierze, fakt
jest to samo: musisz się spocić! Pod koniec ćwiczeń pojawia się kolejny problem z urodą
w: pielęgnacji włosów. I wtedy pojawia się pytanie: czy zawsze powinniśmy myć włosy po
ćwiczenia?
Najpierw zobaczmy, jak pot działa na przewody: pot składa się z chlorku sodu
(sól) i tłuszcz, które są produkowane przez gruczoły skórne. Dzięki aktywności fizycznej
Produkcja tych komponentów wzrosła, powodując uszkodzenia przewodów. Nadmiar soli, na przykład
na przykład może powodować wysuszenie włosów, podczas gdy tłuszcz, który pełni funkcję ochronną, może zatykać mieszki włosowe
kiedy jest tego za dużo.
Oprócz niszczenia włókien włosów, pot nadaje każdej kobiecie przerażający wygląd:
Chlorek sodu i tłuszcz to ciecze, które zwilżają drut i przyklejają się do niego, zmieniając jego kształt,
powodując zażenowanie i skutkując nieprzyjemnym wyglądem.
Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest mycie włosów zawsze wtedy, gdy mocno się spocisz po aktywności fizycznej.
Oczywiście, jeśli jest to umiarkowany trening, nie ma takiej potrzeby, ale kiedy włosy spływają, to
Zaleca się ich mycie.
Aby zachować naturalną tłustość przędz, należy dobrać odpowiednie produkty do
To. Niski basen to dobra opcja. W dni, kiedy trzeba się spieszyć, suche szampony również mogą…
Pomagają zmniejszyć nawilżenie i przetłuszczanie się skóry głowy, nadając włosom większą lekkość,
objętość i przedłużenie trwałości fryzury.